Szatan ma większą moc niż ta, którą normalnie można spotkać wśród istot ludzkich. Jednocześnie wiem, że Szatan nie ma cech boskich; nie jest Bogiem, nie ma boskich mocy ani atrybutów.
W Piśmie Świętym mamy wiele odniesień do ludzi wierzących, którzy gorzko narzekają i niemalże oskarżają Boga o niesprawiedliwość lub surowość. Czasami patrzymy na te przypadki i myślimy: „Cóż, skoro Mojżesz mógł tak się zachować, skoro Hiob mógł tak postąpić, to moim przywilejem jako chrześcijanina także musi być wyrażanie goryczy wobec Boga i skarżenie się na Niego”.
John MacArthur omawia niebezpieczeństwa zniekształcania Słowa Bożego poprzez wybiórczą interpretację. Podkreśla potrzebę pokory, obiektywizmu i konsekwentnego studiowania. Musimy pozwolić, by Pismo Święte mówiło samo za siebie, zamiast narzucać osobiste przekonania lub perspektywy kulturowe.
Teologia reformowana jest teologią przymierza, ponieważ koncepcja przymierza ukształtowała rozwój reformowanego myślenia, a Biblia jest jedynym nieomylnym autorytetem dla chrześcijańskiej wiary i praktyki.
To rzeczywiście jest boski paradoks. Radości można doświadczyć pośrodku nieszczęścia i za pośrednictwem nieszczęścia.
By radować się Nim na wieki | Sinclair Ferguson

Żegnając się przy drzwiach zboru pastorzy słyszą czasami: „Naprawdę mi się podobało!” – za czym niemal od razu pojawia się zdanie: „Ach, chyba nie powinienem był tak mówić, prawda?”. Wtedy zwykle ściskam mocniej rękę mówiącego, przytrzymuję ją dłużej i uśmiechając się odpowiadam: „Czy pierwsze pytanie Katechizmu Westminsterskiego nie zachęca nas przypadkiem właśnie do tego? Przecież, jeśli mamy radować się Nim na wieki, to dlaczego by nie zacząć już teraz?”.

Oczywiste jest, że nie możemy radować się Bogiem, nie oddając Mu chwały. Mały Katechizm Westminsterski idzie dalej, zadając mądre pytanie: „Jaką regułą, powinniśmy się kierować, aby uwielbiać Go i cieszyć się Nim?”. Zauważmy, że Pismo Święte daje nam taką „regułę” zarówno dla uwielbienia Boga, jak i dla radowania się Nim. Znamy wiele wskazówek dotyczących uwielbienia Boga, ale jakie daje ono wskazówki w temacie „radowania się Nim”? 

Radość z Boga nie jest opcjonalnym dodatkiem, ale jest przykazaniem: „Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się” (Flp 4:4). Tylko jak? Nie potrafimy „radować się na zawołanie”, prawda?

No tak. A jednak Pismo daje do zrozumienia, że świadomi wierzący rozwijają w sobie determinację, aby nieustannie się radować. „Oni będą radować się w Panu”. Habakuk ukazywał to w trudnych dla niego czasach (Hbk 3:17-18). Widać w nim to, co nasi przodkowie nazywali „czynną wiarą” – determinację, aby zaakceptować wszystko, co ześle Bóg, a także radość i korzystanie ze środków, jakie On dał, aby móc tak właśnie czynić. Oto cztery takie środki, za pomocą których, co warto podkreślić, również wielbimy Boga. 

Pismo daje do zrozumienia, że świadomi wierzący rozwijają w sobie determinację, aby nieustannie się radować.

Radość ze zbawienia

Cieszenie się Bogiem to delektowanie się zbawieniem danym nam przez Niego w Jezusie Chrystusie. „Lecz ja będę radował się w Panu, weselił się w Bogu mojego zbawienia” (Hbk 3:18). Bóg uczestniczy w tej naszej radości (Łk 15:6-7,9-10,32). I my winniśmy robić to samo. W Liście do Efezjan 1:3-14 znajdujemy mistrzowsko ukazany opis zbawienia w Chrystusie. To jakby kąpiel w Ewangelii, z której często należałoby korzystać i to z wielką rozkoszą, szczeble drabiny, po której ustawicznie powinniśmy się wspinać, by w pełni doświadczyć radości Pana jako wzmacniającej nas siły (Neh 8:10). Aby wypełniać przykazanie radości, trzeba skorzystać ze środków znajdujących się poza nami, tymi, które mogą zostać poznane wyłącznie dzięki związaniu się z Chrystusem. 

Radość z objawienia

Radość bierze się z zanurzenia się w spisanym objawieniu. Psalm 119 potwierdza to wciąż na nowo. Psalmista „raduje się” z Bożych świadectw „bardziej niż z wszelkiego bogactwa” (Ps 119:14; patrz także ww. 35, 47, 70, 77, 103, 162, 174). Pomyśl o słowach Jezusa: „To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna” (J 15:11). Czy ma On na myśli to, że znajdzie swoją radość w nas, dzięki czemu będzie ona pełna, czy raczej, że Jego radość będzie w nas i dzięki temu będzie pełna? Jedno i drugie jest prawdziwe. Znajdujemy pełnię radości w Panu tylko wtedy, kiedy wiemy, że znalazł On swoją radość w nas. Ścieżka do radości zatem to maksymalne otwarcie się na Jego Słowo i zgoda na zamieszkiwanie go w nas z całą jego obfitością (Kol 3:16). Ta radość jest pokarmem dla duszy spragnionej radości.

Radość ze wspólnoty

Smak tej radości, jaką mamy w Panu, możemy poczuć uczestnicząc w radosnym uwielbieniu w kościelnej wspólnocie. Kościół to nowe Jeruzalem, miasto, które nie może się ukryć, radość całej ziemi (Ps 48:2). W prowadzonym przez Ducha uwielbieniu i modlitwach; duszpasterstwie; głoszeniu Słowa; psalmach, hymnach i pieśniach duchowych; wodzie, spożywanym chlebie, winie. W tym wszystkim można znaleźć radość. Pan towarzyszy nam w śpiewie (Sof 3:17). Dziękując za to, nasze serca śpiewają z radości. 

Radość z ucisku

To rzeczywiście jest boski paradoks. Radości można doświadczyć pośrodku nieszczęścia i za pośrednictwem nieszczęścia. Biblijnie patrząc, ucisk jest karcącą ręką Boga, który posługuje się bólem i ciemnością życia, w celu ukształtowania nas na obraz tego, który wytrzymał wszystko ze względu na spodziewaną radość (Hbr 12:1-2,5-11; Rz 8:29). Znajdujemy radość w naszych cierpieniach, jak mówi Paweł, ponieważ „ucisk wywołuje […] nadzieję” (Rz 5:3-4). U Piotra i Jakuba znajdujemy tę samą zasadę (1P 1:3-8; Jk 1:2-4). Doświadczenie i poznanie pewnej ręki Boga w zakresie opatrzności nie tylko pomaga w utrzymaniu stabilności, lecz także wzbudza radość. 

Wszystko to wzbudza radość w Bogu. W Liście do Rzymian 5:1-11 Paweł prowadzi nas od radości opartej na nadziei chwały Bożej (w. 2) do radości w ucisku (w. 3), ku chlubie złożonej w Bogu (w. 11; Ps 43:4). Dla człowieka niewierzącego to, o czym mówimy, jest rzeczą nieprawdopodobną, bo jest on zaślepiony przez deprawujące kłamstwo szatana – to, że uwielbienie Boga jest prostą drogą do pozbawienia się życiowej radości. Na szczęście Chrystus pokazuje nam, że przez Niego dzieje się coś odwrotnego – z powodu naszego zbawienia, dzięki Jego objawieniu, w błogosławionej wspólnocie uwielbienia i poprzez narzędzie, jakim jest ucisk.

Radujcie się! Istotnie, niech „wieczna radość będzie nad [waszymi] głowami” (Iz 51:11).

Udostępnij!

Często czytane

POPULARNE TERAZ

OSTATNIE

„Pan sam pójdzie przed tobą i będzie z tobą. Nie zawiedzie i nie opuści cię; nie bój się więc i nie trwóż się!”. 5 M 31,8
Rewolucja seksualna, rozpoczęta około pięćdziesięciu lat temu, przyniosła ogromne zmiany w obyczajowości, znacznie przewyższające wpływem Rewolucję Amerykańską czy przemysłową. Jest to wojna przeciwko Bożemu prawu moralnemu, prowadząca do seksualnej anarchii i relatywizmu moralnego.
Szatan ma większą moc niż ta, którą normalnie można spotkać wśród istot ludzkich. Jednocześnie wiem, że Szatan nie ma cech boskich; nie jest Bogiem, nie ma boskich mocy ani atrybutów.

NEWSLETTER

„Pan sam pójdzie przed tobą i będzie z tobą. Nie zawiedzie i nie opuści cię; nie bój się więc i nie trwóż się!”. 5 M 31,8
Rewolucja seksualna, rozpoczęta około pięćdziesięciu lat temu, przyniosła ogromne zmiany w obyczajowości, znacznie przewyższające wpływem Rewolucję Amerykańską czy przemysłową. Jest to wojna przeciwko Bożemu prawu moralnemu, prowadząca do seksualnej anarchii i relatywizmu moralnego.

WYBÓR REDAKCJI

Doświadczenie może i powinno nas uczyć, ale nigdy nie może stać się ostatecznym sędzią rozstrzygającym, co jest dobre, a co złe.
Czy Bóg chce, żebym był szczęśliwy czy święty? To często zadawane pytanie, a nasz słuchacz napisał: „Mój pastor, który zna i kocha ewangelię, jako główny temat ostatniego kazania wybrał następujące stwierdzenie: «Bóg pragnie naszego posłuszeństwa bardziej niż naszego szczęścia.» Dla mnie brzmi to bardziej jak prawo, a nie ewangelia. Mój pastor wyjaśnił, że chodzi o ufanie Bogu i bycie Mu posłusznym pomimo trudności. Ale czy ewangelia to nie coś więcej? Czy nie daje nam szczęścia, gdy jesteśmy posłuszni Bogu?”.
„Drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy Go oczekują”. Hbr 9,28b
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.