Bóg, zgodnie z obietnicami nowego przymierza, dokonuje w nas wewnętrznej przemiany dzięki Duchowi Chrystusa.
Adwent
Jezus żyje, jest wszechmocny, żyje w nas przez wiarę. Jezus jest z nami, nie przeciwko nam. On pomoże ci w walce z grzechem w nadchodzącym roku. Zaufaj Mu.
On to pójdzie przed nim w duchu i mocy Eliaszowej, by zwrócić serca ojców ku dzieciom, a nieposłusznych ku rozwadze sprawiedliwych, przygotowując Panu lud prawy.
Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku,...
Droga do sukcesu jest drogą poprzez Boże zaplanowane potknięcia. One zawsze będą wyglądały i będą odczuwane jakby były porażką.
Bóg jest sprawiedliwy i święty, odłączony od grzeszników takich jak my. To jest nasz największy problem w te Święta.
Jego celem jest, aby narody – wszystkie narody (Mt 24, 14) – oddawały cześć Jego Synowi.
Problemem jest grzech. Nie choroba, nie zepsuty samochód czy zaburzony plan dnia. Jezus przyszedł na ten świat, abyśmy mogli przestać grzeszyć.
Tak, Jezus mógł narodzić się w jakiejś bogatej rodzinie. Pytanie jednak nie jest o to, co Bóg mógł, ale co chciał zrobić.
Musi wydarzyć się coś, abyśmy na nowo poczuli zachwyt, bojaźń, wspaniałość Syna Bożego, jednorodzonego odwiecznego Syna Ojca, odbijającego całą chwałę Boga.
Święta to wezwanie do strajku w zakładzie produkcyjnym grzechu. Żadnych negocjacji z zarządem. Żadnego układania się.