Jest to drugi z serii siedmiu artykułów Petera Slomskiego o wypowiedziach Jezusa z krzyża. Przeczytaj część pierwszą.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy powinieneś modlić się do Jezusa, to na krzyżu twoje wątpliwości powinny zniknąć. Kiedy Jezus po raz pierwszy przemówił z krzyża, modlił się: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” (Ew. Łukasza 23:34). Odzywając się po raz drugi na krzyżu Jezus odpowiedział na modlitwę. Modlitwa, na którą odpowiedział, była modlitwą jednego z przestępców ukrzyżowanych obok Niego. Znajdujemy te słowa w Ewangelii Łukasza 23:43: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju”. To są słowa, które wskazują na boskość Jezusa. To są słowa Boga i Zbawiciela.
Modlitwa przestępcy
Jezus został ukrzyżowany pomiędzy dwoma przestępcami. Obaj przestępcy zaczęli lżyć Jezusa. Ale we wnętrzu jednego z tych dwóch mężczyzn coś się zmienia. Już nie szydzi; ale zaczyna wyznawać swoje grzechy. Już nie drwi; ale zaczyna się modlić. On wie, że nie ma prawa żyć i zasługuje na śmierć; wie to, ponieważ wie, że zgrzeszył przeciwko Bogu. Wie jednak, że jedyna nadzieja jest w Bogu. Modli się więc do Jezusa: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego”. Czytamy tutaj modlitwę człowieka, który składa ufność w Jezusie, że Ten zbawi go z grzechu. Zastanów się nad tym: Jezus jest przybity do drzewa i jest przedmiotem nienawiści i szyderstwa ludzi. On nie zasiada na tronie ze złotą koroną na głowie, ale wisi na krzyżu z wciśniętą na głowę koroną z cierni i umiera! Ale ten przestępca widzi coś innego: nie bezsilnego, umierającego głupca, ale wszechmocnego króla, do którego należy wieczne królestwo.
Cóż może zrobić martwy człowiek dla martwego człowieka? Nic! Ale ten umierający człowiek prosi innego umierającego człowieka, aby o nim pamiętał! Dlaczego? Ponieważ wie, że Jezus będzie żył! On wie, że Jezus jest Bogiem i Zbawicielem. To jest wiara: modlić się do Jezusa, aby go zbawił.
Odpowiedź Jezusa na modlitwę
Zastanów się nad tym: Jezus nie miał żadnego prawa odpowiedzieć na taką modlitwę, jeśli nie był Bogiem. Ale On to zrobił! On wypowiedział prawdopodobnie najlepsze i najwspanialsze słowa, jakie może usłyszeć umierający człowiek: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju”. Czym jest ten raj? Zastosowane tutaj greckie słowo jest użyte tylko w dwóch miejscach: w Drugim Liście do Koryntian 12:4 oraz w Księdze Objawienia 2:7. W obu tych przypadkach, sądzę, jest ono użyte jako zwrot oznaczający niebo. Objawienia 2:7: „Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym”. Na krzyżu Jezus mówi do przestępcy o tym samym raju, który jest niebem.
Jezus obiecał temu przestępcy życie w niebie w chwili, gdy umrze. Nie będzie „snu dusz” ani limbo, ani czyśćca. W chwili, gdy przestępca na krzyżu wyda swoje ostatnie tchnienie, jego dusza miała natychmiast znaleźć się w obecności Boga. Pewnego dnia Jezus powróci i dopiero wtedy ciało tego przestępcy zostanie wzbudzone z grobu i połączone na powrót z jego duszą. Ale aż do tego dnia jego dusza będzie w niebie z Bogiem.
Czy pamiętasz słowa Szczepana, gdy był kamienowany? „Panie Jezu, przyjmij ducha mego” (Dzieje Apostolskie 7:59). Szczepan, tak jak ten przestępca, również modlił się do Jezusa. I on również wiedział, że w chwili, gdy umrze jego dusza, będzie z Jezusem. Szczepan w tych kilku słowach modlitwy potwierdził, że uznaje Jezusa za swojego Boga i Zbawiciela.
Ważne jest, abyś zobaczył, że Jezus nie sprostował tego, co powiedział ten przestępca. Odpowiedział On natomiast tak, jak to czyni Bóg: „Zaprawdę powiadam ci…” Słowo tłumaczone „zaprawdę” oznacza „tak właśnie jest”, czyli „amen”. On potwierdza każde ze słów przestępcy. I zwróć uwagę na kolejne słowa: „…powiadam ci”. On nie odpowiedział: „Bóg mówi” lub „Pismo mówi”. To my możemy komuś tak powiedzieć. Ale Jezus odpowiedział: „Powiadam…” On mówi do tego przestępcy: „Nie mylisz się. Nie ma możliwości, abyś cenił mnie zbyt wysoko. Tak, Ja jestem Panem. Tak, Ja mam królestwo. To co mówię jest autorytatywne. Ja powiadam…” byłoby to bluźnierstwem, gdyby Jezus nie był Bogiem.
Modlitwa do Jezusa
Ten nikczemny przestępca wcześniej prowadził życie, które go potępiało. Jeśli miał jakieś dobre uczynki, były one bezwartościowe. A teraz był przybity za ręce i nogi do krzyża. On dosłownie nie mógł się poruszyć, aby uczynić cokolwiek dla swojego zbawienia! Był bezsilny. Zbawienie nie zależy od tego, kim jesteśmy lub co czynimy. Zależy ono od tego, kim jest Jezus i co On uczynił.
Dobre uczynki, chrzest, sakramenty, czyściec lub jakakolwiek inna rzecz, którą możemy uczynić, nie stanowi drzwi do raju. Jedynymi drzwiami do raju jest Jezus. Jezus wypełnił wszystko, co było konieczne, przez Swoje doskonałe życie i Swoją śmierć na krzyżu. Jezus mógł powiedzieć temu przestępcy, że będzie w raju, ponieważ na tym krzyżu On miał umrzeć w miejsce tego przestępcy. On za tego przestępcę wziął na Siebie Boży gniew i stanął w obliczu wiecznego piekła.
Mamy w sobie przekonanie, że musimy coś zrobić. Ale Jezus mówi, że musisz zrezygnować z siebie i złożyć całą swoją wiarę w Niego i tym, co On uczynił. To przez Niego i tylko przez Niego wchodzimy do raju. To do Niego musisz się modlić: do Tego, który jest Bogiem i Zbawicielem.