Link do materiału w serwisie YouTube: dodaj komentarz, prześlij dalej
Dr James White porusza temat kościoła rzymskokatolickiego – jego historii, doktryn, dogmatów i praktyk – w świetle Biblii.
Nagranie pochodzi z konferencji apologetycznej “Apologetyka i Ewangelizacja” z dr Jamesem Whitem (2019 Stanmore Baptist Church’s Evangelism & Apologetics Conference with Dr. James White).
Transkrypcja wideo
Wspaniale jest być tutaj znowu. Byłem trochę zaskoczony kiedy Michael przypomniał mi, że są to już trzy lata od naszego ostatniego spotkania. Jakże leci ten czas. I przypominam sobie, że gdy ostatnio byłem tutaj na konferencji, dołączył do mnie młody człowiek, Jeff Durbin, i niewiele wiedzieliśmy w tamtym czasie o tym, co się wydarzy później.
Jak wielu z was widziało już debatę z „Antyzamrażaczem”? Ktoś mi wczoraj powiedział, że cała moja kariera będzie znana jako “Przed A.” i “Po A.”. Przed Antyzamrażaczem i Po Antyzamrażaczu. Mogę wam opowiedzieć śmieszne historie zza kulis tej debaty, ale nie mamy na to czasu tego poranka.
Mamy bardzo ważne rzeczy do omówienia w pierwszej sesji, mówiąc na temat, który jest zdecydowanie zaprojektowany, aby sprawić, że wasza służba będzie bardzo mała i niepopularna. I jest to temat kościoła rzymskokatolickiego.
Żyjemy w czasach, w których nawet ci, którzy identyfikują się z protestancką reformacją, czynią to niemal z przeprosinami i z pewnym zażenowaniem odnośnie nadużyć tamtych czasów. I z pewnością, gdy spoglądamy na wojny, które były prowadzone na tle religijnym w Europie. Możemy oczywiście rozpoznać, że istniały nadużycia, i że w zasadzie połączenie politycznej sfery z religią w tamtych czasach, stworzyło wszelkiego rodzaju trudności i problemy.
Jeśli ktokolwiek z was widział, to wideo ma tylko 5 minut, dwa lata temu byliśmy w Niemczech na 500-setnej letniej rocznicy reformacji, i odwiedziliśmy miejsce, w którym był więziony Fritz Erbe, w zamku Wartburg. W tym samym zamku, w którym Luter przetłumaczył Nowy Testament na język niemiecki, i w którym ukrył się przed cesarzem Karolem V przez pewien okres czasu w 1521 roku. I jest tam dziura, do której został wrzucony anabaptysta, i w jakiś sposób przeżył tam siedem lat zanim umarł. Mówiliśmy o rzeczywistości “sakralizmu”. Zrozumienie relacji pomiędzy kościołem i państwem w tamtym czasie jest niezbędne dla rozumienia, jak mogło do tego dojść. Luter wiedział, że Fritz Erbe tam jest, ale nie kiwnął palcem, aby go uwolnić. Czy dostrzegał napięcie, które my widzimy?
Istnieją różnego rodzaju kwestie, które możemy omawiać. I z tego powodu, ponieważ umiemy właściwie rozmawiać o tych rzeczach, wielu ludzi odczuwa, że gdy odnosi się to do naszych czasów, to może powinniśmy ponownie przeanalizować te wszystkie anatemy. Czy ktoś naprawdę wierzy, że ten miły starszy pan w Rzymie, naprawdę chce przekląć nas wszystkich? Cóż, aby być z wami całkowicie szczery, myślę, że istnieje całkiem dobry powód, aby kwestionować, czy ten miły starszy pan w Rzymie jest nawet trynitarianem, a ponadto istnieje naprawdę dobry powód, aby wierzyć, że jest uniwersalistą. Że wierzy, że wszyscy będą zbawieni. Nie wierzy on w wiele rzeczy, w które wierzyli jego poprzednicy, i to jest jeden ze skomplikowanych czynników, które musimy rozważyć, gdy mówimy o naszej relacji z kościołem rzymskokatolickim współcześnie.
Czym on jest? Mogliście zdefiniować go dużo wyraźniej i konkretniej w 1950 roku, niż możecie teraz. I jest to ironiczne. Dzisiaj odbywa się duża konferencja w Sydney z katolikami. Rzymskokatolicki apologeta Tim Staples, prawdopodobnie mówi w tej samej chwili co ja tutaj. Debatowaliśmy ze sobą kilka razy. Staraliśmy umówić się na debatę, i na początku powiedzieli “tak”, a potem powiedzieli “nie”, i moją pierwszą sugestią było: porozmawiajmy na temat papieża Franciszka. Nie jest to dobry czas, aby być rzymskokatolickim apologetą. Każdego dnia budzisz się i masz ten gryzący niepokój: co powiedział tym razem, i do kogo to powiedział, i jak to odkręcę? Jestem absolutnie poważny, robię to już dłuższy czas. Moja pierwsza debata odbyła się w sierpniu 1990 roku w Long Beach w Kalifornii z Gerrym Mataticsem. Myślę, że debatowałem z nim 13 razy. Był on sławną nawróconą osobą na katolicyzm. Był asystentem Johna Gerstne’a. Pisał on pracę dyplomową w Seminarium Westministerskim, ukończył Gordon Conwell, był pierwszym ordynowanym starszym Prezbiteriańskiego Kościoła w Ameryce, który stał się katolikiem. Więc był pewnego rodzaju gwiazdą. Dzisiaj jest większym katolikiem niż papież, co nie jest trudne do osiągnięcia, biorąc pod uwagę tego papieża. Jest on tzw. sedewakantystą. Nie wiem co się z nim teraz dzieje. Ostatni raz widziałem Gerry’ego jak brał udział w programie “Jeopardy!”. “Jeopardy!” z Alexem Trebekiem. Mówię poważnie. Jest to bardzo znany teleturniej w USA. Przegrał, ale to wtedy widziałem go po raz ostatni. Nie wiem w co teraz wierzy, ale wtedy był kimś ważnym. I gdy po raz pierwszy zaczęliśmy te debaty, mogliście zrozumieć czym jest katolicyzm.
Obecnie jest naprawdę ciężko zdefiniować tę religię. Mogę wam opowiedzieć czym było starożytne prawosławie, a jeśli ktoś zapyta: “cóż, kiedy powstał kościół rzymskokatolicki?”, to jest to bardzo ważne i dobre pytanie. Myślę, że powinniśmy odpowiedzieć na nie na początku. Ponieważ wielu ludzi posiada zrozumienie, że kościół rzymskokatolicki rozpoczął się od Piotra. Nie. Może był to Sobór nicejski. Konstantyn. Nie, tak jak ukazywałem, gdy spojrzycie na oficjalne dogmaty rzymskokatolickiego kościoła, w które musicie wierzyć, aby być katolikiem w obecnych czasach. Nikt na soborze w Nicei nie wierzył w to, w co musicie wierzyć, aby być katolikiem dzisiaj. A o niektórych z tych dogmatów, nie słyszano nawet w pierwszych 500 latach historii kościoła. Nie możecie ukazać mi ortodoksyjnie wierzącego chrześcijanina w pierwszych 500 latach, który wierzył we wniebowzięcie Marii jako dogmat wiary. Nikt w to nie wierzył. Ludzie potem stworzyli fałszywe pisma, falsyfikaty, aby to tam umieścić, ale nic takiego nie istniało w pismach wczesnego kościoła.
Więc kiedy według mnie rozpoczął się rzymski katolicyzm? Problem jest taki, jeśli kiedykolwiek widzicie traktat albo książkę, która posiada listę dat, to bądźcie bardzo sceptyczni. Ponieważ nic nie zaistniało w ciągu jednej nocy. Nie macie ludzi idących spać jednego wieczoru, wierzących w jedną rzecz, a następnie budzących się następnego poranka: ach, czyściec, tak. Nie, musi mieć miejsce długi rozwój. Muszą istnieć te wszystkie inne wierzenia, które zaczynają się łączyć, aby uformować po pewnym czasie te rzeczy. I to właśnie widzicie w historii kościoła.
Więc dla mnie osobiście, myślę że najlepszą datą jaką mogę użyć dla początków tego, co jest współczesnym kościołem rzymskokatolickim, jest Sobór laterański IV w 1215 roku. Dlaczego? Ponieważ gdy patrzycie na rzymskokatolickie nabożeństwo, nawet do chwili obecnej, z wyjątkiem najbardziej liberalnych jego form – to centralny akt uwielbienia pozostał taki sam przez około 800 lat, a jest to koncept mszy. I gdy przyjmiecie doktrynę przeistoczenia… Ilu mamy tutaj byłych katolików? Ok, wiecie więc czym jest przeistoczenie. Wiecie, że gdy przyjdziecie do rzymskokatolickiego kościoła, to z tyłu jest naczynie ze święconą wodą. Powinieneś uczynić znak krzyża i przyklęknąć. Dlaczego? Ponieważ tutaj w miejscu z przodu jest tabernakulum. Inne słowa na opisanie tego to: cyborium, monstrancja. Jest to miejsce, w którym trzymana jest jedna z hostii z mszy, która została “przeistoczona”, stała się ciałem, duszą, krwią i boskością Jezusa Chrystusa. Tak więc z powodu doktryny przeistoczenia, wierzysz, że Bóg jest fizycznie obecny w budynku kościelnym i klękasz przed Bogiem. Właśnie dlatego się przyklęka. Ten dogmat był nieznany przez pierwszych 1000 lat.
Zdecydowanie istniało wierzenie, że Chrystus jest duchowo obecny ze swoim ludem podczas wieczerzy. Jeśli kiedykolwiek czytaliście Westministerskie wyznanie wiary i Londyńskie wyznanie wiary na temat Wieczerzy Pańskiej, to mówią one tą samą rzecz. Nie w rzymskokatolickim znaczeniu, i bardzo silnie oddzielają się od rzymskokatolickiej idei. Ale duchowa obecność Chrystusa ze swoimi ludźmi, kiedy są posłuszni Jego przykazaniu, aby czynić to na Jego pamiątkę, to jest jedna rzecz. Fizyczna obecność poprzez przemianę w rozumieniu arystotelskich kategorii substancji, było czymś, co rozwinęło się na długo po czasach apostolskich i w zasadzie staje się popularne. Więc ten koncept zostaje uczyniony dogmatem na Soborze laterańskim IV w 1215 roku.
Więc mamy silnie funkcjonujące papiestwo w tamtym czasie, i mamy również silnie funkcjonujące papiestwo w średniowieczu, mamy papiestwo, przeistoczenie, idea kapłaństwa zaczęła się rozwijać w trzecim wieku. To stało się nieodłączną częścią całego konceptu. Tak więc współczesny kościół rzymskokatolicki w tym sensie.
Ktoś mógłby argumentować: tak, ale Maria jest tak centralna dla współczesnej rzymskokatolickiej koncepcji i dwa ostatnie Maryjne dogmaty nie pojawiły się na około 600 lat po tej dacie. W 1854, 1951 roku. Ale jest to zbyt późno. Oczywistym jest, że istniał rzymskokatolicki kościół, przeciw któremu wystąpili reformatorzy. Rozpoznajemy, że zaistniały zmiany w Rzymie. I zmiany zawsze były na gorsze. I nawet obecnie, chociaż wielu katolików odchodzi od wielu rzeczy, którym się przeciwstawiliśmy to robią to z niewłaściwych powodów. Nie czynią tego z powodu reformacji opartej na biblijnym autorytecie. Mówią: nie powinniśmy tak naprawdę wierzyć we wniebowzięcie Marii. To oczywiste, że miała stać się odpowiednikiem Jezusa. I dogmat ten oparty jest na wcześniejszych błędach na temat Marii i jest częścią tego całego wywyższania Marii.
Jest nawet inny maryjny dogmat, w który wielu katolików wierzy, i starano się, aby został zdefiniowany. I zaistniała możliwość pod koniec lat ’90, że Jan Paweł 2 mógł ustanowić ten określony dogmat. I jest to idea, że Maria jest współodkupicielką, współwstawienniczką dla ludu Bożego. Więc współ-odkupicielka, współ-wstawienniczka z Jezusem dla ludu Bożego. Papieże mówili od 1800 roku, że żadna łaska nie zostaje dana nikomu, jak tylko przez Marię. Maria jest szyją, która obraca głowę, którą jest Boża łaska. Więc to wszystko płynie przez Marię.
Ta centralność Marii jest częścią doświadczenia pewnych nurtów rzymskiego katolicyzmu obecnie. Ale również rozpoznaję, że są katolicy, którzy nie mają niemal żadnego powiązania z Marią. To mówi nam, jak dużo szersza jest obecnie ekspresja rzymskiego katolicyzmu, niż była tylko kilka dekad temu.
W czasach mojego ojca, nie było żadnych dyskusji na temat tych rzeczy. To, w co wierzył Rzym i czego nauczał papież było jasno komunikowane. Tak, zgodziłbym się z tym, że istniały nurty w Rzymie i w rzymskiej Kurii. Ale myślę, że nikt nie mógł odgadnąć jak daleko zajdą te rzeczy. I powiedziałbym, że współczesny kościół w Rzymie zmaga się z olbrzymim wyzwaniem. Sam papież użył ostatnio słowa “schizma”.
Isnieją potężne siły, i dlatego rozumiem dlaczego odbywa się inna konferencja dzisiaj, w innym miejscu w Sydney. I ci, którzy tam przemawiają, chociaż debatowaliśmy z nimi w przeszłości, nie debatują ze mną obecnie, zwłaszcza na ten temat. Ponieważ na ich miejscu, również bym tego nie robił. Faktem jest, że nie wiedzą, w którym kierunku pójdzie papież, nie wiedzą co się stanie. I jest to ciężki czas dla rzymskokatolickich apologetów, nie ma żadnej wątpliwości co do tego. To nie zmienia naszych obowiązków.
Dlaczego? Cóż, zmieńmy temat naszej rozmowy na Sydney, gdzie jest bardzo wielki anglikański wpływ. Tak jak wszyscy wiecie, anglikanie z Sydney są kategorią samą w sobie i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Kilka pierwszych razy gdy tu przyleciałem, zostałem przywieziony przez Davida Oulda i anglikanów z Sydney, i zostałem poproszony, by mówić na temat nieomylności Biblii i usprawiedliwienia z wiary, i o tych wszystkich wspaniałych rzeczach, i są tacy anglikanie na całym świecie. Odbyłem debatę w zeszłym roku w Belfast w północnej Irlandii z katolikiem. Czy możecie w to uwierzyć? Mieliśmy publiczną debatę z rzymskim katolikiem w Belfast w zeszłym roku. Ci, którzy są wystarczająco starzy, siedzicie i myślicie: łał. Jeśli pamiętacie lata 70′, to wiecie, że była to niesamowita i historyczna rzecz, aby mieć tego rodzaju debatę. Ale debatowaliśmy na temat odpustów z Peterem Williamsem, i jest on wierzącym katolikiem, tradycyjnie wierzącym rzymskim katolikiem. I nie boi się powiedzieć: „Hej, tego właśnie zawsze nauczał Rzym”. Chociaż wie, że nie to dzieje się obecnie w Kurii. Ale ten kościół był anglikański. Kościół anglikański GAFCON w Belfast.
Ale wiecie, że gdy opuścicie obszar Sydney, to gdzie indziej w Australii nie wszyscy anglikanie są tak konserwatywni jak anglikanie z Sydney. I anglikanizm jako całość zawsze z powodu swojej historii, musiał zmagać się z naturalnym pragnieniem kompromisu. To rozpoczęło kościół angielski i jest to nadal częścią procesu myślowego. Nie wiem jak daleko może się to posunąć. Biorąc pod uwagę to, co się dzieje dzisiaj, ruchy w wielu protestanckich denominacjach współcześnie… wczoraj mój przyjaciel z południowej Afryki przesłał mi oświadczenie reformowanych zborów z południowej Afryki, jak upadają w kwestii małżeństwa. Biorąc pod uwagę, że to dzieje się również tutaj… w końcu musi być linia, która nie może zostać przekroczona. Nie możesz ciągle uciekać troszkę dalej i troszkę dalej, aby zrobić wolne miejsce.
I jeśli chodzi o katolicyzm, to prawdziwe pytanie dla nas wszystkich… Jeśli znacie historię miasta Rzym, to wiecie, że jej zachodnią granicę tworzy rzeka Tyber. Była taka frazeologia, której używano przez długi czas, że nawrócenie się na rzymski katolicyzm jest jak przepłynięcie rzeki Tyber, przekroczenie tej granicy do Rzymu. I mówiłem przez bardzo długi czas, że jest to dobra ilustracja. Problem jest w tym, że mamy wielu, wielu, wielu, nie-rzymskich katolików. Nie są poddani papieżowi, nie praktykują sakramentalnego systemu Rzymu, nie nazwaliby księdza jako… Cóż, każdy ksiądz nawet do czasów obecnych, kiedy zostaje ordynowany w rzymskokatolickim systemie, to jednym z terminów, jakim zostaje określony jest “Alter Christus”, “innym Chrystusem”, jest to łacińskie wyrażenie. Kiedy debatowałem z Mitchem Pacwa na temat kapłaństwa w latach ’90, to moje debaty z nim, według mnie, są najlepsze jakie miałem na temat rzymskiego katolicyzmu. Ponieważ Mitch nie używa trików. Jest szczery, jest bezpośredni, stara się nie używać tanich debatowych trików, jak to czynili inni rzymskokatoliccy apologeci. I był on bezpośredni. Powiedział: “Tak, jestem ‘innym chrystusem’, to właśnie oznacza ‘Alter Christus’. Jestem innym chrystusem. Służę w miejscu Chrystusa i jestem innym chrystusem”.
Jest wielu ludzi, którzy powiedzą: nie pójdę w tym kierunku. Ale kiedy chodzi o pewne fundamentalne kwestie, które były nieodłączną częścią reformacji, wielu ludzi obecnie jest na stronie albo Rzymu, albo wiosłują pośrodku Tybru. Nie są na odległym brzegu, wzywając ludzi, aby wyszli z Rzymu. Wiosłują oni pośrodku, idąc na kompromis i nawet o tym nie wiedzą. I jest tak, ponieważ większość z nas niewiele wie o historii kościoła i nie obchodzi nas tak naprawdę gdzie stoimy, jeśli chodzi o to, gdzie stali nasi przodkowie, i jak byli konsekwentni w swoim wyznawaniu religii.
Tak więc często mówię tym ludziom: musisz przestać tam wiosłować, skierować swoją łódź na ten brzeg, zniszczyć ją i zbudować ołtarz, i wzywać ludzi z rzymskiego katolicyzmu. Ale wielu współcześnie nie w taki sposób chce to robić. Wydaje się to zbyt radykalne. W innej kwestii ci ludzie doceniliby Jana Kalwina albo Ulricha Zwingliego, czy ich następców, czy Marcina Lutra. Docenią oni to, co mówili na temat pewnych rzeczy, ale kiedy idzie o to: “cóż, rzeczy się zmieniły”. Jak one się zmieniły?
Jeśli chodzi o katolicyzm to Rzym, do błędów, których nauczał, jedynie dodał nowe błędy. Nie poprawił żadnej z tych rzeczy. Niektórzy powiedzą: “sobór watykański zmienił to wszystko”. Na przykład co? Dokumenty soboru watykańskiego mają więcej sekcji na temat odpustów, niż na temat usprawiedliwienia. Pomyślcie o tym przez chwilę. Odpusty są nadal całkowicie aktualnym konceptem w rzymskokatolickiej teologii. I ten papież nadal udziela tego, co nazywa się “całkowitymi odpustami” – całkowite usunięcie wszystkich kar za grzechy nad twoją duszą, za czynienie pewnych rzeczy. Czy wierzę przez sekundę, że on naprawdę wierzy, że to rzeczywiście się dzieje? Że jest to naprawdę niezbędne? Nie, nie wierzę.
Nawet w jubileuszowym roku, który był ostatnio… W historii katolicyzmu, były konkretne katedry, w których były otworzone konkretne drzwi, jak na przykład te drzwi. Nie byłyby one tak ważne. Ale są one zawsze zamknięte, a kiedy otworzy się te konkretne drzwi w rok jubileuszowy, to przez przejście przez te konkretne drzwi… I oczywiście jest tam wymagana darowizna, aby móc to uczynić, ale poprzez przejście poprzez te konkretne drzwi, otrzymuje się odpusty. Ma to długą historię w rzymskim katolicyzmie.
Papieżem jest Franciszek i kilka lat temu był jubileuszowy rok, i nikt się nie pokazał. Najgorsza frekwencja ze wszystkich. Tak więc rozszerzył on to i dał prawo innym ludziom, aby wyznaczyli konkretne drzwi, tak aby więcej ludzi przez nie przeszło. I jest to oczywiste, że historyczne fundamenty, na których się to opierało – idea dosłownego czyśćca i dosłownego przeniesienia zasług, i cała idea, że ostatecznie stoisz przed Bogiem okryty w szatę sprawiedliwości utworzoną przez sprawiedliwość Jezusa, sprawiedliwość Marii, każdego świętego jaki kiedykolwiek żył, i twoją własną. Taki jest oficjalny dogmat kościoła. Nie myślę, aby Franciszek wierzył w jakąkolwiek z tych rzeczy, ponieważ jeśli może tam siedzieć i mówić małemu dziecku, że jego ojciec ateista pójdzie do nieba, ponieważ jego ojciec ateista pozwolił na chrzest swoich dzieci – to nie jest to ktoś, kto wierzy w doktrynę czyśćca w żaden sposób. W rzeczywistości nie jest to ktoś, kto wierzy w gniew Boga w żaden sposób. Więc nie myślę, żeby wierzył w jakąkolwiek z tych rzeczy, ale nadal wykorzystuje formy, i to właśnie robi liberalizm.
Ten człowiek jest liberalnym teologiem. Jest tak liberalny, jak tylko może i używa on starą terminologię, i stare formy, ale wypełnia je nowym znaczeniem. I w tym procesie w końcu je zniszczy.
Fascynujące będzie zobaczyć kto będzie następcą Franciszka. To naprawdę będzie fascynujące zobaczyć kto przyjdzie w miejsce Franciszka. Nie mam żadnych przewidywań. Mogę wam jedynie powiedzieć, że obecnie istnieje ogromne zamieszanie i istnieje silna możliwość schizmy. Istnieje olbrzymia korupcja w Watykanie i wszyscy to wiedzą.
A nawet mamy dziwną sytuacje, że jest dwóch zaprzeczających sobie papieży. Nie oficjalnie. Ale Ratzinger, papież Benedykt XVI jest starym, nie starym jak z XIX wieku, ale dużo bardziej historycznie ortodoksyjnym jeśli chodzi o rzymski katolicyzm, niż Franciszek. Obydwaj żyją w tym samym czasie i wszyscy wiedzą, że stoją w opozycji względem siebie. Wszyscy wiedzą. Tylko kilka miesięcy temu Ratzinger wydał oświadczenie przeczące obecnemu papieżowi.
Jest to dziwny czas, w którym żyjemy. Ostatnio gdy się to stało, musiano powołać Sobór w Konstancji w 1414 roku, aby pozbyć się trzech różnych papieży i ustanowić jednego. Tam również spalili Jana Husa. To był ostatni raz, gdy mieliśmy podobną sytuację. Tak więc jest to fascynujące. Światowe media nie interesują się tym zbytnio. We Włoszech się tym interesują, ponieważ jest to coś jakby lokalna skorumpowana polityka. Ale jest to czas, który stanowi wyzwanie dla tych, którzy starają się bronić rzymskiego katolicyzmu. I zauważyłem znaczne, znaczne zmniejszenie się liczby debat, które organizują rzymskokatoliccy apologeci. Poważne zmniejszenie. Mamy coś z tym do czynienia, ale myślę, że dużo bardziej chodzi o tę sytuację. Są oni dużo bardziej zatroskani utrzymaniem swoich ludzi wewnątrz. Łódź zaczęła przeciekać, a oni starają się załatać te dziury.
Dla ludzi, którzy wiosłują pośrodku rzeki Tyber, pozwólcie, że wam przypomnę, jakie według mnie są prawdziwe problemy. Myślę, że w roku 1996 napisałem książkę zatytułowaną “Rzymskokatolicka kontrowersja”. Jestem wdzięczy Bethany House, że wznawiała wydruk poprzez wszystkie te lata, i nic się tak naprawdę nie zmieniło od tamtego czasu. I argument, który uczyniłem w tej książce jest taki: “wszystkie inne problemy, z którymi możemy się zmagać: papiestwo, z pewnością fundamentalny problem Sola Scriptura – Pismo jest jedyną nieomylną regułą wiary w kościele. Wszystkie te rzeczy są tym, przez co trzeba przejść, aby dotrzeć do dyskusji na temat tego, czym jest sama ewangelia.
Byłoby to dla nas korzystne jeśli moglibyśmy zwyczajnie przedefiniować chrześcijaństwo, w sposób jak niektórzy to robią – jako “chrześcijaństwo po prostu “. Nie myślę, że C.S. Lewis poszedł tak daleko, ale są ludzie, którzy używają tytułu jego książki, i mówią: – Spójrz, ja po prostu bronię chrześcijaństwa. – Które jest czym? – Które zawiera trójcę, śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Kropka.
Nie zawiera się w tym natchnione i nieomylne objawienie od Boga, nie zawiera się w tym ewangelia. Bądźmy szczerzy. Chociaż nawet Pismo obiecuje, że prawda ewangelii będzie w nas mieszkała. Chociaż nawet Paweł mówił o prawdzie ewangelii: “A którym ani na chwilę nie ustąpiliśmy, ani się nie poddaliśmy, aby prawda ewangelii u was się utrzymała”. Faktem jest, że w 97%, 98% teologicznej edukacji, która ma słowo “chrześcijaństwo” dołączone do nazwy, na całym świecie, pewność, że rzeczywiście posiadamy wyraźne objawienie od Boga, tak, aby wiedzieć: to jest ewangelia, a to nie jest ewangelia, nie jest czymś, w co się już dłużej wierzy.
Większość absolwentów szkół biblijnych poszło na taki kompromis w zakresie bibliologii, ich wierzenia w to, że Bóg przemówił w swoim Słowie – że ich teologia jest bardziej zgado-logią. Coś w stylu: zgadnij to, zgadnij tamto, tak naprawdę nie wiem, nie jestem pewien. Mój profesor historii kościoła lata temu miał powiedzenie: “Czego brakuje za kazalnicą, jest mgliste w ławach zboru”. Tak więc jeśli człowiek z przodu nie ma jasnego poglądu na to, czym jest prawda, to ludzie w ławach będą mieli jeszcze mniej jasny pogląd na kwestię związaną z prawdą.
Tak więc gdy chodzi o to, jak definiujemy chrześcijaństwo współcześnie, to byłoby dużo prościej, jeśli przyłączyłbym się do światopoglądu “po prostu chrześcijaństwo”, ponieważ moglibyśmy zebrać dużą liczbę ludzi, jeśli nie zajmowalibyśmy się tym tematem związanym z ewangelią. Moja opinia brzmi: jaki jest z tego pożytek, że masz Trójjedynego Boga, śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Jezusa, jeśli nie możesz wyjaśnić co to oznacza.
Więc mamy pusty grób! Co to oznacza? Ciii… nie możemy o tym mówić, jest to związane z ewangelią. Jaki jest z tego pożytek? W jaki sposób coś tym osiągniesz? Jeśli moc Boga, jedyna moc dana kościołowi, to ewangelia – to powiedzenie: “nie jesteśmy tak naprawdę pewni jak odpowiedzieć na wiele naprawdę ciężkich, definicyjnych pytań odnośnie ewangelii”. Jak to komukolwiek pomoże? Wydaje mi się to ekstremalnie osłabiające. Tak więc, jest to naprawdę oczywiste, że jeśli czczisz niewłaściwego Boga, to jesteś odłączony od chrześcijańskiej wiary.
Ale ze wszystkich rzeczy jakie za tym podążają, to wydaje mi się, że ewangelia jest najbardziej centralna w myśleniu apostołów. Przynajmniej gdy czytam Galacjan 1. Jest to powodem, dla którego tak wielu ludzi uważa, że Paweł przekroczył tam granicę, “przesadził” – jest to terminologia, której użył Barry Lynn gdy debatowaliśmy w 2001 roku, gdy o tym mówiliśmy. Był on ordynowanym kaznodzieją “United Church of Christ”, który pozostawił ewangelię około 80 lat temu. Ale myślał on, że Paweł nieco “przesadził”. Oczywiście wierzył, że może otrzymywać objawienie tak samo jak Paweł. Być może jest to kanoniczne objawienie: “trochę przesadził”, nie wiem. To dzieje się u ludzi, którzy otrzymują osobiste objawienie.
Prawdziwym problemem, na który wskazałem w książce “Rzymskokatolicka kontrowersja” jest ewangelia. I jeśli rozumiecie nauczania Rzymu na temat natury mszy, natury kapłaństwa, natury przebaczenia i sakramentów – to musicie dojść do wniosku, że jeśli Paweł słusznie przeklął ludzi judaizujących za dodanie jednego wymagania, za powiedzenie: aby dostać się do Nowego Przymierza, musisz dostać się do Starego Przymierza najpierw, zanim będziesz mógł dostać się do Nowego. Więc musisz być obrzezany zanim będziesz mógł być naśladowcą Jezusa. Dodali jedną rzecz – musisz iść tą samą drogą jaką szli wszyscy z nas. Jeśli Paweł słusznie powiedział: jest to przeklęte, nie jest to nawet chrześcijańskie, odłączyliście się od Chrystusa poprzez to co robicie. To logicznie, kiedy spojrzycie na wszystkie dodatki, które Rzym dodał do ewangelii, to rzymska ewangelia podobnie musi być uznana, że jest pod przekleństwem Pawła. Inaczej musicie po prostu odrzucić autorytet Pawła. Albo musicie powiedzieć: wtedy mógł to uczynić apostoł, ale my nie możemy tego robić dzisiaj. Nie możemy powiedzieć obecnie czym jest prawdziwa ewangelia. Nawet chociaż posiadamy biblijne przykłady. Nawet chociaż mamy stronę za stroną Pism nowotestamentowych, które ukazują te rzeczy. Nie, nie jest to wystarczająco spójne, nie jest to wystarczająco spójne, jest zbyt dużo sprzeczności. To będzie wam powiedziane w wielu szkołach biblijnych: zbyt dużo sprzeczności, po prostu nie możemy wiedzieć, więc musimy akceptować wszystkich. Tak długo jak będą mówili “Jezus”, to wszystko jest okej.
Kiedy zrozumiecie, że nie ma dokończonego dzieła Chrystusa w rzymskim katolicyzmie… Nie ma. Nie ma ukończonego dzieła. Ten ksiądz, w tym właśnie czasie na mszach w rzymskokatolickich kościołach na całym świecie… są księża, którzy wierzą, że uobecniają… Wierzą oni, że jest to uobecnienie tej samej ofiary na Golgocie, ale w bezkrwawy sposób. Uobecniają oni jedyną ofiarę Chrystusa i jest to przebłagalne zadośćuczynienie. Jest to przebłagalny akt. Kiedy to zrozumiecie, zauważycie, że oznacza to w rzymskim katolicyzmie, że możesz przychodzić do Krzyża ciągle i ciągle, i nadal umrzeć jako nieczysty, i będziesz musiał iść do czyśćca. Albo możesz umrzeć jako nieczysty, z tym, że popełniłeś ciężki grzech, stracić łaskę usprawiedliwienia, i iść do piekła. Nawet chociaż przychodziłeś do Krzyża dosłownie tysiące razy w swoim życiu. I centralna w tym jest idea niezbędności rzymskokatolickiego kapłana, który z racji swojego autorytetu jest w stanie wezwać Jezusa z Jego tronu i sprawić, że będzie obecny na ołtarzu kościoła ciągle i ciągle na okrągło. To jest ich terminologia, nie moja. To jest ich słownictwo. Musisz w tym uczestniczyć. Dlatego istnieje “jeden prawdziwy kościół” i musisz zaakceptować autorytet rzymskiej hierarchii, tak, abyś miał ten jeden prawdziwy kościół.
Sakramentalny system staje się środkiem, przez który kościół kontroluje łaskę Boga i dlatego też lud Boży. I jeśli pamiętacie cokolwiek z reformacji, to powinniście pamiętać istotne i formalne zasady. Istotną zasadą reformacji – jedną z pięciu Sola: Sola Fide. Była to treść, która była głoszona: usprawiedliwienie jedynie przez wiarę. Nie usprawiedliwienie przez wiarę plus ten akt, plus ten akt, plus kontynuacja tego, plus tamto, mając nadzieję, że pewnego dnia wzrośniesz wystarczająco w usprawiedliwieniu, aby ci się powiodło. Nie. Usprawiedliwienie jedynie z wiary, z powodu natury tej zbawiającej wiary i z powodu łaski, która czyni to możliwym. Była to istotna zasada reformacji. Formalną zasadą była Sola Scriptura. Pismo jako jedyna nieomylna zasada wiary kościoła. Ponieważ jedynym sposobem jak uzasadnić odrzucenie Sola Fide, jest dodanie autorytetu tradycji, i możesz wybrać jakie to są tradycję. Ponieważ jeśli spojrzycie na wczesny kościół, jeśli spojrzycie na historię kościoła, to istnieją różnego rodzaje tradycje, z których możesz czerpać jeśli chcesz, aby zbudować swój własny system teologii.
To były kluczowe słowa reformacji. Nie żeby świadomie wiedzieli czym było 5 Sola. Luter i Kalwin zastanawialiby się o czym mówisz, jeśli zapytałbyś ich o 5 Sola, czy mają może koszulkę z napisem “5 Sola” czy coś w tym stylu. Spojrzeliby na ciebie: jesteś czarownikiem? Chceszli być spalonym? Ponieważ 5 Sola jest tym co widzimy, gdy patrzymy wstecz na to czego nauczali i identyfikujemy to co ich oddzielało, i to co definiowało ich nauczanie. sformułowaniem opartym na patrzeniu wstecz na czasy reformacji.
Ale identyfikowali oni bardzo, bardzo, bardzo ważne rzeczywistości, i te rzeczywistości pozostają centralne aż do tego dnia. Jak człowiek zostaje pojednany z Bogiem? I fakt, że istnieje tak wiele zamieszania i tak wiele wątpliwości ze strony biblijnie wierzących ewangelicznych chrześcijan, którzy trzymają się ewangelii spisanej przez Pawła, w sensie zaakcentowania przez niego pewnych rzeczy.
Paweł musiał zmagać się z rzeczywistością, że kiedy głosisz łaskę Boga, to naturalną reakcją człowieka jest reagować jak Pelagiusz. Wiem, że jest to anachronistyczne. Pelagiusz gniewa się, że używamy jego imienia w taki sposób. Ale w porządku. Jest martwy, więc nie ma to znaczenia. Ale istnieje wrodzony pelagianizm w sercu człowieka, wrodzona wiara, że jestem dobry, i że Bóg jest mi coś winien, i że jestem w stanie.
Jeden traktat, który napisaliśmy dawno temu dla mormonów, ponieważ są oni tak pelagiańscy, jak tylko się da. Jeśli wierzysz, że upadek Adama był ku dobremu, jesteś pelagianinem. Jeśli myślisz, że możesz stać się bogiem dzięki swej wolnej woli, to jesteś pelagianinem. Napisałem dla nich traktat “Nikt nie może”. Nikt nie może. Przejdźmy do sedna i rozpocznijmy tutaj: nikt nie może. Jest to biblijny język. “Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec”. Są to słowa Jezusa. Ale kiedy łaska i suwerenność łaski jest głoszona, to naturalną odpowiedzią człowieka jest stworzenie systemu, aby kontrolować łaskę Boga. I ta kontrola jest w zasadzie przyzwoleniem, aby wola człowieka była suwerenna nad wolą Boga. Jest to esencja ludzkiej religii. Niezależnie od tego, jaka jest to religia. Jeśli ją przeanalizujesz, to takie posiada zadanie.
Tak więc Paweł, od czasu gdy ta ewangelia jest rozgłaszana, ewangelia o zmartwychwstałym Jezusie, to musi zmierzyć się z reakcją na nią, zwłaszcza wśród ludzi, którzy myślą, że z powodu swoich genów są w porządku przed Bogiem. I to macie w Rzymian i w Galacjan, jak również w innych miejscach. Ale zwłaszcza w rozszerzonym formacie w Rzymian i Galacjan, Paweł ukazuje rzeczywistość, że to temu “kto nie pracuje, lecz wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, jego wiara zostaje poczytana za sprawiedliwość”. Rzymian 4. Jest to niszczące dla wszelkiego ludzkiego chlubienia się, i właśnie dlatego jest to tak niepopularne, i zawsze będzie niepopularne aż do dnia powrotu Jezusa. Pośród światowych ludzi zawsze będzie to niepopularne, aby zniszczyć jakikolwiek grunt dla aroganckiej chluby i pychy ze strony człowieka. Zabiera to kontrolę z naszych rąk.
Tak więc jest wielu ludzi obecnie, którzy identyfikują się z protestantami, ale nie wierzą w to, w co wierzyli wcześni protestanci odnośnie tej kwestii. Tak więc oni są tymi pośrodku Tybru i nie wiedzą o tym, że tam są. Musimy mówić o tym bardzo wyraźnie, ponieważ jeśli to co mówi Galacjan 1 i 2 jest prawdą, jeśli przeklęcie judaizujących ludzi jest właściwe, i stwierdzenie w Galacjan 2: “A którym ani na chwilę nie ustąpiliśmy, ani się nie poddaliśmy, aby prawda ewangelii u was się utrzymała”. I Paweł identyfikuje ich jako fałszywych braci, co oznacza, że wyglądają jak my, mówią jak my, używają naszego słownictwa, ale są fałszywymi braćmi.
Jeśli to jest prawda, to powiedziałbym każdemu, kto mówi: “przesadzasz”. Daj mi jakieś wytłumaczenie tego, jak możesz sprawić, że rzymskokatolicka ewangelia będzie pasowała do nauczania Pawła na temat usprawiedliwienia. Ukaż mi. I ten fakt, że większość moich debat z rzymskimi katolikami były na temat Sola Scriptura. To jest temat, na który debatowałem więcej razy niż na inne. Dlaczego? Ponieważ Rzym to odrzuca. Dlaczego? Ponieważ nie możesz, używając Sola Scriptura i Tota Scriptura, całe Pismo i tylko Pismo – nie możesz uzyskać rzymskich dogmatów. Musisz mieć zewnętrzne autorytety. Musisz mieć soczewki, przez które będziesz czytał Pismo, a następnie musisz dołączyć zewnętrzne rzeczy, aby połączyć to ze sobą.
Tak więc Rzym zaprzecza wystarczalności Pisma, i nie jest zadziwiające, że istnieje nieustanna bitwa w każdym pokoleniu dla nas, abyśmy nadal wierzyli w wystarczalność Pisma.
Nie jest to tylko z powodu Rzymu. Istnieją ludzie, którzy teoretyzują, że jest to wielki jezuicki spisek. Jezuici są straceni również, nie mają pojęcia w co wierzą. Liberalizm uczyni to z każdym i wiecie, że papież jest jezuitą, więc to wiele wyjaśnia. Nie myślę, że jest to jezuicki spisek, ale nie ma wątpliwości odnośnie faktu, że istnieje nieustanna i uproczywa próba ze strony świata, aby podkopać naszą pewność w wystarczalność Pisma. Ponieważ gdy to stracisz, to nie istnieją dla ciebie żadne fundamenty, abyś był zainteresowany ewangelizowaniem rzymskich katolików czy kogokolwiek innego. Nie masz tak naprawdę im nic do zakomunikowania. Jest to tylko kwestia opinii. Jeśli nie ma pewnego słowa od Boga, to ukończmy to spotkanie i idźmy do domu, ponieważ marnujemy nasz czas. Marnujemy nasz czas. Jeśli istnieje, to to właśnie Słowo zgodnie zaświadcza, że zawsze byli ci, którzy starali się zmienić ewangelię i tym samym przywłaszczyć Bożą chwałę. Rzymski katolicyzm jest tylko jednym tego przykładem.
I możesz powiedzieć: ale ma tak antyczne korzenie. Cóż, co to miałoby znaczyć? Jeśli oznacza to, że istniały nurty odpływające z dala od czystości biblijnego objawienia od początku – tak. Widzicie to w Nowym Testamencie i te rzeczy nie skończyły się u końca apostolskiego wieku. To również jest prawda. I właśnie dlatego każde poszczególne pokolenie jest wezwane do starania się, do podjęcia walki o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym. Każde pokolenie musi to robić. Każde pokolenie. I za każdym razem, popatrzmy na tak zwaną “chrześcijańską Europę”. Za każdym razem gdy kościół zyskał pewność: “mamy to, ugruntowaliśmy się, mamy kontrolę, mamy to” – w ciągu dwóch pokoleń apostazja była wszędzie. Ponieważ wiara nie jest czymś, co przekazuje się genetycznie. Musimy wzywać każde poszczególne pokolenie do żywej i trwałej wiary, aby podjęło walkę o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym. Aby rozpoznać zagrożenia jakie istnieją przeciwko niej. I nie jest to tylko prawdą w przypadku katolicyzmu. Jest to prawda odnosząca się do wielu ataków na naszą wiarę obecnie. Możemy być w tym gorliwi, ale musimy modlić się o następne pokolenie, i następne pokolenie, i Bóg jest więcej niż zdolny by to uczynić.
Mam pewność co do tego, że Jezus Chrystus jest nadal Panem, pomimo wszystkich strasznych rzeczy, które dzieją się w zachodniej kulturze, gdzie ukazujemy naszą absolutną nienawiść odnośnie faktu, że jesteśmy uczynieni na obraz Boży. Nasza kultura nienawidzi tego i wielu innych rzeczy, o którym mówiliśmy. Widzimy to dookoła nas każdego dnia. Wszystko to sprowadza się do faktu, że kiedy jesteś wrogi wobec Boga, to chcesz stłumić Bożą prawdę. I wiesz, że jesteś stworzony na Boży obraz i dlatego robisz co tylko możesz, aby zniszczyć wszystko, co przypomina ci o tym, kim naprawdę jesteś. Ponieważ nie poddajesz się temu Bogu, o którym wiesz, że istnieje. To może przyjąć różnego rodzaju formy, ale to się dzieje.
Chodzi o dwie rzeczy. Miałem dzień spóźnienia w przybyciu tutaj. Niektórzy z was widzieli to na mojej stronie na facebooku, myślę, że przyczyną było automatyczne wypełnianie, przepraszam. Numer starego paszportu został dołączony do ETA, zamiast nowego, dostałem się na lotnisko… i nie mogłem lecieć. Tak więc żałowałem straconego dnia, więc starałem się go wykorzystać najlepiej jak umiałem. Musiałem dostać się do domu, więc zamówiłem Ubera, wsiadłem do samochodu, a moim kierowcą był Hiszpan. I niekoniecznie ma to jakiekolwiek znaczenie. Opowiedziałem mu o tym co się stało, zaczęliśmy rozmawiać. W połowie drogi powiedział: “Wiesz, wyrastałem w rzymskokatolickim kościele, ale po skandalach seksualnych odłączyłem się od niego”, a ja na to: “Pozwól, że coś ci powiem”.
Tak więc to są rzeczy, którymi dzieliłem się z Jose. Możecie modlić się za Jose. Rzymian 5:1 “Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa”. “Usprawiedliwieni tedy z wiary”.
Opowiedziałem mu historię z Mitchem Pacwą i pytaniem, które zadałem Mitchowi podczas debaty, którą mieliśmy na temat usprawiedliwienia w styczniu 1991 roku. Odbyła się podczas operacji “Pustynna burza”, pamiętam to wyraźnie. San Diego, Kalifornia. Mamy cały zapis audio, nigdy nie dali nam zapisu video. Ale zapytałem go: “Jeśli największym przykazaniem jest, że będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. I jeśli złamanie największego przykazania nie jest śmiertelnym grzechem – to jaki grzech jest śmiertelny?”. To czy nie jest możliwe, że zanim położysz głowę na poduszce dzisiaj wieczorem, to możesz popełnić śmiertelny grzech? A w katolicyzmie śmiertelny grzech niszczy łaskę usprawiedliwienia, którą otrzymujesz poprzez chrzest, a następnie przez ponowne usprawiedliwienie gdy już popełnisz śmiertelny grzech. Czy nie jest możliwe, że ty Mitchu Pacwa możesz popełnić śmiertelny grzech zanim położysz głowę na poduszce? Mitch Pacwa mówi 12 językami, zna język hebrajski i wie, że hebrajskie słowo “shalom” oznacza pokój. Więc kiedy Paweł mówi “pokój mamy z Bogiem”, ten shalom, prawdziwe shalom. Nie istnieje teraz shalom w Izraelu. Jak długo wyrzutnie rakiet są w 24-godzinnym pogotowiu, to nie ma shalom w Izraelu. Shalom jest to dobrostan w relacji. Jeśli ta relacja może zostać zniszczona w jakimkolwiek momencie, to nie jest to prawdziwy pokój. Więc Mitch, jeśli możesz stać się wrogiem Boga, zanim pójdziesz dzisiaj do łóżka, to jak możesz powiedzieć, że masz prawdziwy shalom z Bogiem. Na początku podał on odpowiedź, która nie odpowiadała na moje pytanie. Więc miałem możliwość, aby ponownie zadać pytanie i skupiłem się na tym. I jedną rzeczą jaką lubię u Mitcha, jest to, że w jego odpowiedzi było milczenie, a następnie odpowiedział: “nie wiem”. Większość moich oponentów nigdy nie odpowiedziałoby: nie wiem. Coś by wymyślili, może najgłupszą rzecz na planecie, ale coś powiedzieliby. On tego nie uczynił i powiedział: “nie wiem”.
Żaden rzymski katolik nie może odpowiedzieć na to pytanie w sensowny sposób, ze względu na poprzedni rozdział. Kiedy czytacie Rzymian “A temu, kto pracuje, zapłata nie jest uznana za łaskę, ale za należność”. Także jeśli pracujesz, to gdy otrzymasz coś z powrotem – to jest to zwyczajnie to, co ci się należy. “Temu zaś, kto nie pracuje, lecz wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, jego wiara zostaje poczytana za sprawiedliwość”. Jest to wiara, która nie umieszcza czegoś w swojej ręce – czy mogę ci coś dać? Ile będzie mnie to kosztowało? Nie, musi być to pusta ręka wiary, która chwyta rękę Bożej łaski. O to chodzi Pawłowi w Rzymian 4, i w zasadzie jest to tak radykalne, że Joseph Smith, twórca mormonizmu, kiedy utworzył swoje własne tłumaczenie Biblii, które nie było w ogóle tłumaczeniem – zmienił on Rzymian “który nie usprawiedliwia bezbożnego”. Nazwał Boga tym, “który nie usprawiedliwia bezbożnego”. Przekręcił ewangelię w swojej wersji Biblii.
Ale następnie w wersecie 8, Paweł mówi o błogosławieństwie. Paweł cytuje Dawida: “Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie poczyta grzechu”. Jak jest to możliwe? Wytłumaczyłem Jose: Pomyśl o tym, w katolicyzmie jeśli popełnisz to, co nazywają „lekkim grzechem”, który nie niszczy łaski usprawiedliwienia – to komu jest on poczytany? Jest on poczytany tobie. To dlatego musisz iść do czyśćca, ponieważ plamy tymczasowej kary za grzechy, nie zostały zmazane w twoim ziemskim życiu. Dlatego idziesz do czyśćca. Jeśli popełnisz śmiertelny grzech, to komu zostaje on przypisany? Tobie. I tracisz łaskę usprawiedliwienia, i musisz otrzymać ją ponownie. Nie istnieje “nie poczytanie grzechu” w katolicyzmie.
Jeśli chcecie wiedzieć jak się to skończyło, to obejrzyjcie debatę w internecie pomiędzy mną a księdzem Peterem Stravinskim na temat czyśćca. Ponieważ zapytałem go: List do Rzymian 4:8: “Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie poczyta grzechu”. Kim on jest? Kim jest błogosławiony człowiek? Jego pierwszą odpowiedzią było: Jezus. Więc błogosławiony jest Jezus, ponieważ Pan nie poczyta Jezusowi grzechu Jezusa. Jasne było, że nigdy wcześniej o tym nie myślał. Więc powiedziałem: “Myślę, że wszyscy się zgodzimy, że nie ma to sensu. Chciałbyś spróbować ponownie odpowiedzieć?”. Odpowiedział: “Cóż, mam nadzieję, że pewnego dnia będę błogosławionym człowiekiem”. Jest to najlepsza odpowiedź jaką mają. Ponieważ nie ma nic w ich ewangelii, co mogłoby wyjaśnić im “nie poczytanie grzechu”.
Odrzucają oni ideę przypisania sprawiedliwości Chrystusa. Sprawiedliwość jest ci przekazana poprzez chrzest, czyni cię dobrym. To dlatego Luter opowiadał historię o kupie gnoju. W katolicyzmie, kiedy zostajesz ochrzczony… Jesteś kupą gnoju. Luter był przyziemnym człowiekiem i opowiadał tę historię ponieważ w taki sposób nawozisz pole. Zbierasz odchody swoich krów, gromadzisz je, a one śmierdzą, ponieważ na wiosnę musisz rozprowadzić je po polu, tak, aby było ono użyźnione, i abyś miał co jeść. Więc często się to widziało. Kiedy wiatr wiał w określonym kierunku, to wiedziałeś gdzie to jest. I cała idea brzmi: w rzymskim katolicyzmie, kiedy zostajesz ochrzczony to nagle stajesz się “górą złota”, i dlatego idziesz do nieba, ponieważ Bóg lubi złoto. Nie jestem pewien dlaczego Bóg lubi złoto. On je stworzył, ale mógł go uczynić tyle ile chciał. Więc idziesz do nieba, ponieważ jesteś ze złota. A Luter mówił: Nie, usprawiedliwienie nie zmienia cię w “górę złota”. Jest to jak pierwszy śnieg przykrywający obraźliwość tej kupy gnoju. Nie zmienia to ciebie, ale zabiera to twoją obraźliwość w oczach Boga. Luter nie mówił, że Bóg nie zmienia cię w uświęceniu, ale czynił właściwe biblijne rozróżnienie pomiędzy nimi.
I katolicy uwielbiali się z tego naśmiewać. Ale w tym tkwi sedno. W katolicyzmie popełnisz lekki grzech i nagle drobina kupy gnoju zaczyna pojawiać się na powierzchni złota. Tak więc teraz złoto musi iść do czyśćca, aby to wszystko się wypaliło. A jeśli popełnisz ciężki grzech, to co ci się stanie? Puff. Znowu jesteś kupą gnoju. Najgorszą rzeczą jest to, że nie wiesz, którą z nich jesteś. Nie możesz tego rozpoznać. Właśnie dlatego tak często ludzie, którzy umierają w rzymskokatolickiej społeczności, nie mają żadnej pewności odnośnie tego, gdzie idą. Nawet w swoim własnym systemie. Dlatego ważne jest, aby znać różnicę pomiędzy usprawiedliwieniem, a uświęceniem. Są one intymnie powiązane, ale są to dwie różne rzeczy. W katolicyzmie zostały połączone w tą samą rzecz i w tym leży problem. Więc módlcie się o Jose.
I jeśli jesteś tutaj dzisiaj i nigdy nie myślałeś o fakcie, kim jest błogosławiony człowiek z Listu do Rzymian 4:8, to pozwól, że ci coś powiem. Jakiekolwiek logiczne czytanie wersetu: każdy poszczególny prawdziwie wierzący w Jezusa Chrystusa jest błogosławionym człowiekiem z Rzymian 4:8. To znaczy być chrześcijaninem. I jeśli nie wiesz, że za twoje grzechy zostało zapłacone na krzyżu Chrystusa, i że Jego sprawiedliwość została ci przypisana, to porozmawiaj z nami. Pozwól nam przedstawić ci tę wspaniałą ewangelię i tego wspaniałego Zbawiciela, który zbawia dla swojej własnej chwały i nie dzieli się tą chwałą z nikim innym. On jest potężnym Zbawicielem.
Jeśli kiedykolwiek zostanie wymyślony genetycznie implantowany telefon do ciała, to tutaj będzie pierwszy ochotnik.
– Dziękuję James. Mam dziesiątki różnych pytań, tak wiec nie będziemy w stanie omówić wszystkich z nich. Wybrałem dwa, trzy pytania.
– Umiem mówić szybko. Okej. “Jako reformowani wierzący, jak powinniśmy postrzegać Marię, zwłaszcza w rozmowach z katolikami?”.
– Biblijnie. Wszystkie pokolenia powinny nazywać ją błogosławioną. Była wspaniałą służebnicą Chrystusa, miała wielką wiarę. Ale problem jest w tym, że Rzym przemienił ją w coś, czego Pismo nigdy o niej nie mówi i zmienili ją w zasadzie w zbawicielkę obok Jezusa, która w zasadzie jest bardziej współczująca niż Jezus. Mógłbym podać wam wiele różnych źródeł, ale nie uczynię tego teraz. Nie powinniśmy bać się Marii. Jesteśmy z powodu Rzymu. Nie powinniśmy bać się Marii. Nie powinniśmy bać się wskazywać na nią, ale ona była w „górnej komnacie”, tak jak wszyscy inni. Była uczennicą swojego Pana i Zbawiciela, i w Ewangelii Łukasza, rozdziale 2 konkretnie odnosi się do Boga, swojego Zbawiciela. Jest niesamowitą rzeczą zdać sobie sprawę z tego, że nawet ona była zbawiona przez Tego, którego narodziła.
– Drugie pytanie: “Jaki jest najbardziej efektywny sposób, aby ewangelizować sekularnego katolika?”. Wiesz, uniwersalistę, liberalnego katolika.
– Cóż, jeśli nie musicie sprawić, aby był religijny żeby był zbawiony, to nie martwcie się tą częścią. Problem jest w tym, że tak wielu z nich, nadal ma funkcjonujące filtry ze swojej rzymskokatolickiej przeszłości, które mogą być niebezpieczne. Innymi słowy, jest to nasze zadanie, abyśmy upewnili się, że to, co mówimy jest wyraźnie zrozumiane przez osobę, do której mówimy. I jeśli wiesz, że istnieje rzymskokatolicka przeszłość, to niebezpieczeństwo jest takie, że gdy mówisz o łasce, to będzie to przedefiniowane w ich umyśle, jako coś otrzymywanego przez sakramenty albo coś innego.
Mieliśmy niesamowitą rozmowę, módlcie się również o to. Ja i Jeff mieliśmy niesamowitą rozmowę z mormońską parą tydzień temu w Salt Lake City. Chcieli wydostać się z mormonizmu, wiedzieli, że nie jest prawdziwy, ale nie wiedzieli w co wierzyć. I spędziliśmy z nimi godzinę. Naprawdę mam nadzieję, że w końcu będziecie mogli to obejrzeć, ponieważ pozwolili nam nagrać to spotkanie. I w pewnym momencie pod koniec Jeff powiedział: “Chcielibyśmy, abyście porozmawiali o tym na osobności i modlili się o to”. I zobaczyłem coś w twarzy tej kobiety i wtrąciłem się, i powiedziałem: “Nie mam na myśli modlenia się o otrzymanie uczucia. Mam na myśli modlitwę o to, aby Bóg zmienił wasze serca”. A ona na to: “Och”. I była zdezorientowana, ponieważ w mormońskim umyśle, interpretowała to, co powiedział Jeff jako: módl się o otrzymanie uczucia, módl się, aby dowiedzieć się czy mormonizm jest prawdziwy, czy to co mówimy jest prawdą. A my powiedzieliśmy: nie, nie, nie. Nie o tym mówiliśmy. Tak więc istniały soczewki, które nadal tam funkcjonowały. Chociaż istniało rozpoznanie, że mormonizm nie jest prawdziwy. Jeśli jesteś w tym wychowany, to nadal będzie to wpływało na to, jak słyszysz rzeczy. Tak samo jest z katolicyzmem. Więc bądźcie ostrożni. Nie musicie sprawiać, aby byli religijni zanim będziecie mogli przedstawić fakt, że są stworzeni na obraz Boga, że są we wrogości wobec Boga, że potrzebują mieć pokój z Bogiem. Nie musicie omawiać innych rzeczy, chyba, że będą chcieli.
– Jak odpowiesz katolikom, którzy mówią, że problem omawiany przez Pawła w Galacjan 2:16, odnosi się konkretnie do uczynków zakonu pod Starym Przymierzem, tak więc to, co mówi Paweł nie odnosi się do uczynków dokonanych po usprawiedliwieniu.
– Jest to standardowa rzymskokatolicka odpowiedź, która była używana już od czasów reformacji. Problem jest w tym, że gdy Paweł mówi o tych uczynkach zakonu. Tak, jest czynnik, że istniały oznaki Przymierza, którymi Żydzi się chlubili. Istnieje ten czynnik w tej sprawie, ale sam Paweł powiedział, że to przez Prawo ma on poznanie o swoim własnym grzechu. Powiedział to w tym samym kontekście. Tak więc on nie uzyskał poznania swojego grzechu, dlatego że był obrzezany. Miał on poznanie swojego grzechu, ponieważ dziesiąte przykazanie mówi: nie będziesz pożądał. Tego przykazania użył w odniesieniu do siebie. Tak więc oczywistym jest, że nie ogranicza on prawa, do którego się odnosi, jedynie do zewnętrznych oznak Starego Przymierza, ale do całego konceptu posłuszeństwa Bogu. I właśnie dlatego stosuje swój język, tak jak to czyni w Rzymian 4:4-5: “A temu, kto pracuje”, czymkolwiek ta praca jest. Jeśli myślisz, że możesz coś uczynić, i Bóg da ci za to odpłatę, że otrzymasz coś w zamian od Boga… Masz coś w swoim ręku. I tak długo jak masz coś w swoim ręku, to nie będziesz w stanie chwycić ręki łaski. Musisz pozbyć się tego. I nie ma znaczenia, co to jest. Czy chodzi o Żyda, który chlubi się swoim obrzezaniem, albo katolik, który chlubi się tym, ile razy był na mszy, i ostatnią spowiedzią, którą miał. Nie ma to znaczenia. Nie jest to ręka łaski.
– Czy Kościół prawosławny ma takie same teologiczne problemy jak katolicy? Czy możemy uważać ich za braci?
– Och, zapomnijmy o skończeniu przed 12:00.
– Mówiłeś, że potrafisz mówić szybko.
– Ale mówić dobrze i szybko, to nie zawsze ta sama rzecz. Temat Kościoła prawosławnego ogólnie, jest tematem, którego wytrwale unikałem, zwyczajnie, ponieważ wymaga on tak wiele niuansów i tak wiele tła historycznego, że ryzyko bycia źle zrozumianym jest ogromne.
Problem jest w tym. Prawosławie nie jest zwyczajnie katolicyzmem bez papieża. Jeśli myślicie, że nim jest, to tak naprawdę nie rozumiecie prawdziwego prawosławia. I oczywiście prawosławie różnie się objawia na całym świecie. Rosyjskie prawosławie, greckie prawosławie i wszelkiego rodzaju mieszanki pomiędzy. Mamy amerykańską gałąź, która nie jest tak naprawdę ani jedną z tych rzeczy, mówiąc szczerze. Jest to tylko zewnętrzna liturgia. Prawosławie nie posiada konkretnej systematycznej teologii. Prawosławie jest mistyczne, jest ze wschodu. Prawosławie odrzuca zarówno katolików jak i protestantów. Myślą oni, że protestanci są jedynie odbiciem lustrzanym katolików. Odrzucają ideę posiadania rzeczy takich jak kanony czy kreda, wyznania, itp. Ponieważ z ich perspektywy liturgia i modlitwy kościoła są teologią kościoła. Prawosławie odrzuca Sola Scriptura i w zasadzie zatrzymało się pomiędzy VII i VIII wiekiem, gdzie tradycja została sformalizowana, a system nie posiadał żadnego sposobu jak być zreformowany, czy nawet nie mógł interpretować tych tradycji, które się uformowały. Więc, tak jak powiedziałem, jeśli zapytasz prawosławną osobę: jak jesteś usprawiedliwiony? Nie jest to nawet kategoria w jakiej myślą, i to jest problem, ponieważ kategorie w jakich myślą są czerpane z tradycji, i stają się one bardzo grubymi soczewkami, które tłumią możliwość, aby Pismo do nich mówiło. Takie było moje doświadczenie.
Więc z jednej strony musisz powiedzieć, że odrzucenie Sola Scriptura i pozytywne nauczanie odnośnie chrztu i tym podobnych rzeczy, które znajdują się w tradycjach kościoła jest niezwykle niebezpieczne, jest niebiblijne i bardzo często prowadzi do bardzo powierzchownej kulturalnej religijności, która ma bardzo mało wspólnego z żywą wiarą.
Ale istnieje, z powodu swojej szerokiej ekspresji, możliwość… Był patriarcha rzymskiego kościoła po czasach reformacji, który przyjął reformowane zasady i wierzenia. Został odrzucony niemalże przez wszystkich od tamtego czasu, ale chodzi mi o to, że miałem rozmowy z małą liczbą prawosławnych ludzi, którzy wykorzystali wolność tego, że nie istnieje żadna konkretna systematyczna teologia. Z wyjątkiem Trójcy, są oni niezwykle trynitarni. Chciałbym, aby większość z nas było tak obeznanych z Trójcą jak prawosławni. Ale poza tym, istnieje wielki brak solidnego materiału, aby zdefiniować w co wierzą. Rozmawiałem z kilkoma prawosławnymi, którzy podobnie jak ten patriarcha dostrzegali biblijne koncepty. I mam dobry powód, aby wierzyć, że prawdziwie ufają Chrystusowi i jedynie Chrystusowi dla ich zbawienia.
Ale byłem również wiele razy na Ukrainie. Prawosławny kościół… chodzisz tam, ponieważ istnieją tam określone miejsca, w których jest “energaja” i jest to ludowa religia. Nie ma tam regeneracji, i umarcia dla siebie, i Chrystusowego uczniostwa. Jest to religia ludowa.
Więc istnieją tak szerokie przejawy prawosławia, że unikałem zagłębiania się w to, ponieważ jest ciężko dla zachodnio-myślącego człowieka, aby zaczął nawet starać się zrozumieć kategorie, w których oni mówią, aby nawet zadać właściwe pytania. Więc jest to ciężkie pytanie.