Co jest celem ewangelii?

Transkrypcja audio

W Liście do Rzymian 8:30, apostoł Paweł daje nam to, co nazywamy “złotym łańcuchem odkupienia”. Bóg nas przeznaczył; przeznaczył nas aby nas powołać; powołał nas aby usprawiedliwić; i usprawiedliwił, aby nas uwielbić. Jest to cudowny łańcuch łaski. Jeśli jednak zatrzymamy się w tym miejscu, to dostrzeżemy kilka niesamowitych dzieł Boga w naszym życiu, ale przegapimy piękny diament, który wisi na tym złotym łańcuchu. Jaki jest więc cel ewangelii? To niezwykle ważne pytanie. Dzisiejszy odcinek to fragment kazania, w którym pastor John Piper daje nam odpowiedź…

Dasz mi poznać drogę życia, pełnię radości przed twoim obliczem, rozkosze po twojej prawicy na wieki.

Psalm‬ ‭16:11

Kogo innego mam w niebie? I na ziemi oprócz ciebie w nikim innym nie mam upodobania. Choć moje ciało i serce ustanie, Bóg jest skałą mego serca i moim dziedzictwem na wieki. 

Psalm‬ ‭73:25-26

Właśnie w tym kierunku zmierza ewangelia: aby radować się Nim – niczym mniejszym, i niczym innym.

Sześć podstawowych prawd o ewangelii

15 rozdział pierwszego Listu do Koryntian jest być może najbardziej przejrzystą definicją ewangelii w całej Biblii. Często do tego rozdziału sięgają ci, którzy chcą w skrócie zdefiniować ewangelię, ponieważ właśnie to robi Paweł. Dostrzegam sześć elementów – pięć z nich widać wyraźnie w tekście, a jeden jest niebezpośredni. Pozwólcie więc, że przeczytam ten fragment, a następnie wskażę te sześć elementów mówiących o ewangelii. 

A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem. 

1 Koryntian‬ ‭15:1-4

Oto sześć elementów ewangelii, które dostrzegam w tym tekście. Jeśli brakuje któregoś z tych sześciu elementów, to nie mamy do czynienia z ewangelią. 

1. Ewangelia jest Bożym planem

Spójrz na końcówkę wersu trzeciego: „Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem”  – które zostało napisane setki lat przed śmiercią Chrystusa, co oznacza, że Bóg miał plan. A gdyby go nie miał, to nie mielibyśmy ewangelii; byłby to tylko jakiś epizod w historii. Ale to wszystko jest zapisane w Starym Testamencie, setki lat przed tym, jak to się stało. I Paweł mówi, że to jest kluczowe.

2. Ewangelia jest faktem historycznym

Ewangelia jest nie tylko planem Boga; jest faktem historycznym: Chrystus umarł. Chrystus zmartwychwstał. Jeśli to by się nie wydarzyło, jeśli nie można było tego ujrzeć ziemskimi oczami, to nie mielibyśmy ewangelii. Współcześnie jest wielu ludzi, którzy próbują to demitologizować[przypis] i zamienić w idee. To nie jest idea. On jadł ryby po zmartwychwstaniu (Łukasza 24:41-43). 

3. Ewangelia jest Bożym dokonaniem

Ewangelia jest Bożym dziełem dokonanym poprzez konkretne wydarzenie cierpienia i zmartwychwstania. I przez “dokonaniem” mam na myśli takie rzeczy jak: “on umarł za nasze grzechy”. Końcówka wersetu 3 mówi: „Chrystus umarł za nasze grzechy”. Jest w tym zamysł. Jest to osiągnięcie. Coś zostało osiągnięte w jego śmierci. To nie jest przypadkowa śmierć. To Boży projekt. 

Czy wiesz, dlaczego ci przebaczono? Aby twoja wina nie przeszkadzała ci w cieszeniu się Bogiem.

On czegoś dokonuje poprzez to historyczne wydarzenie – na przykład, zakrywa nasze grzechy (Kolosan 2:14), usuwa Boży gniew (Rzymian 8:3), odkupuje życie wieczne (Jana 3:16). Są to obiektywne osiągnięcia obiektywnego wydarzenia, które są prawdziwe bez względu na to, czy przyszłeś na świat dwa tysiące lat później lub nie. To właśnie mam na myśli mówiąc, że zbawienie jest extra nos: że jest gdzieś tam poza nami. Bóg dokonał tego w historii. Ono już jest. Dokonało się. I wtedy ja rodzę się dwa tysiące lat później. 

4. Ewangelia jest darmową ofertą

Ewangelia jest darmową ofertą Chrystusa przyjmowaną przez wiarę, a nie w zamian za uczynki. Ewangelia jest darmową ofertą dla wszystkich przyjmowaną przez wiarę; Chrystus jest oferowany tobie przez wiarę. Gdzie to widzę? W wersetach 1-2: „A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno”. Są tutaj te dwa słowa: przyjąć i uwierzyć – tak samo jak w Ewangelii Jana 1:12: „Lecz wszystkim tym, którzy go przyjęli, (…) którzy wierzą w jego imię”. Tym właśnie jest przyjęcie ewangelii. Nie można na nią zapracować. Opiera się wyłącznie na Chrystusie.

Jest poza tobą, Jezus to osiągnął i tego dokonał dwa tysiące lat temu. Teraz ty przychodzisz na świat. Słyszysz tę nowinę. Co robisz? Może mówisz: “Zacznę pracować dla Boga, żeby zaimponować mu tym, jak bardzo jestem moralnie godny”. Nie jesteś. I nigdy Mu w ten sposób nie zaimponujesz. Otrzymujesz ją. Wierzysz w nią. Przyjmujesz Jezusa jako swój Skarb, swojego Pana i swojego Zbawiciela od wszystkiego, od czego potrzebujesz zbawienia, i wtedy jesteś zbawiony na zawsze. To jest niesamowita ewangelia. 

5. Ewangelia zostaje zaaplikowana do twojego serca

Ewangelia oznacza zastosowanie osiągnięć dokonanych w historii do naszego serca  indywidualnie wtedy, kiedy uwierzymy. Tak więc, przebaczenie grzechów zostało nabyte jednorazowo i jest zastosowane teraz. Wszystkie twoje grzechy są odpuszczone, gdy uwierzysz. 

Usprawiedliwienie – nie zostałeś usprawiedliwiony, gdy Jezus umarł; jesteś usprawiedliwiony, gdy uwierzysz, wtedy usprawiedliwienie staje się twoje. I wtedy to nabyte dwa tysiące lat temu usprawiedliwienie i sprawiedliwość zostaną zaaplikowane (zastosowane). Dlatego używam słowa zastosowanie: jest zastosowane wobec ciebie. 

Albo weźmy pod uwagę życie wieczne – nie otrzymałeś życia wiecznego, kiedy Jezus umarł; masz życie wieczne wtedy, gdy uwierzysz. I wtedy to, co On tam nabył, czego tam dokonał, staje się twoje dzięki połączeniu z Jezusem przez wiarę. Ewangelia jest więc zastosowaniem wobec wierzących tego wszystkiego, co On nabył i osiągnął dwa tysiące lat temu. 

6. Ewangelia to radowanie się Bogiem

Ewangelia jest radowaniem się społecznością z samym Bogiem. A jeśli zapytasz: “Gdzie to widzisz?”, cóż, widzę to poza tym tekstem, ale w tym tekście widzę to również w samym słowie ewangelia. Ewangelia oznacza dobrą nowinę, prawda? Musisz więc zapytać: Co jest dobrego w dobrej nowinie? I jeśli zatrzymasz się na słowach “moje grzechy są odpuszczone” i “zostałem usprawiedliwiony na sądzie” i “mogę być wolny i mieć życie wieczne” – jeśli na tym się zatrzymasz, to nawet nie wspomniałeś o Bogu. To poważna sprawa.

  • Czy wiesz, dlaczego ci przebaczono? Aby twoja wina nie przeszkadzała ci w cieszeniu się Bogiem. 
  • Czy wiesz, dlaczego zostałeś oczyszczony z zarzutów na sądzie w niebie? Aby twoje potępienie nie przeszkodziło ci w cieszeniu się Bogiem. 
  • Czy wiesz, dlaczego masz nowe życie i obietnicę nowego ciała? Po to, abyś miał wewnętrzną zdolność, by w końcu cieszyć się Bogiem tak, jak powinniśmy się Nim cieszyć. 

Wszystko to prowadzi nas do tego szóstego punktu. A jeśli chcesz wiedzieć, gdzie wyraźnie  widzę to w Biblii, to najwyraźniejszym tekstem jest 1 List Piotra 3:18: „Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przyprowadzić do Boga (…)”.

Powiedziałbym więc, że List do Rzymian 5:11 i 1 List Piotra 3:18 to najbardziej przejrzyste stwierdzenia Nowego Testamentu mówiące o Bogu jako o nagrodzie za cenę ewangelii. 

Udostępnij!
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.