Sobota ze Spurgeonem to cotygodniowe rozważania z książki C.H. Spurgeona “Klejnoty obietnic Bożych”.
Żołnierze trzech armii umierali z pragnienia, ale Pan wkroczył do akcji. Chociaż nie zesłał ani chmur, ani deszczu, to jednak zaopatrzył ich obficie w wodę. On nie jest zależny od zwykłych metod działania, może zaskoczyć swój lud nowymi sposobami wykorzystania swojej mądrości i mocy. W ten sposób możemy poznać Boga lepiej, niż mógłby nam na to pozwolić zwykły bieg rzeczy. Chociaż Pan nie objawia nam się tak, jakbyśmy się tego spodziewali, to jednak w taki czy inny sposób zatroszczy się o nas. To wielkie błogosławieństwo dla nas – być tak wzniesionymi ponad drugorzędne sprawy, żeby móc wpatrywać się w twarz wspaniałego Stwórcy wszechrzeczy.
Czy mamy dzisiaj dosyć wiary, aby kopać rowy, do których może spłynąć Boże błogosławieństwo? Niestety zbyt często zawodzimy w pokazywaniu prawdziwej i praktycznej wiary. Oczekujmy dzisiaj odpowiedzi na modlitwy. Podobnie jak dziewczynka, która poszła na spotkanie, by modlić się o deszcz i zabrała ze sobą parasolkę, tak samo i my szczerze spodziewajmy się deszczu Bożych błogosławieństw. Wykopmy w dolinie mnóstwo rowów i oczekujmy, że wszystkie będą pełne.
“Klejnoty obietnic Bożych” C.H. Spurgeon, wyd. Świadome Chrześcijaństwo, Toruń 2015. Wykorzystano za zgodą wydawnictwa.