Miejsce dla bojaźni

Sobota ze Spurgeonem to cotygodniowe rozważania z książki C.H. Spurgeona “Klejnoty obietnic Bożych”.

Szczęśliwy jest człowiek, który stale trwa w bojaźni Bożej.

Prz 28,14a

Bojaźń Pańska jest początkiem i fundamentem prawdziwej wiary. Szczera cześć i szacunek dla Boga są oparciem dla jeszcze znakomitszych cnót. Ten, kto nie uwielbia, nigdy nie będzie żył w świętości.

Błogosławiony zaś jest człowiek, który odczuwa lęk przed czynieniem zła. Święta bojaźń patrzy nie tylko przed wykonaniem skoku, ale nawet zanim w ogóle się ruszy. Obawia się pomyłki, zaniedbania obowiązku, popełnienia grzechu. Boi się złego towarzystwa, pustych rozmów, wątpliwego sposobu postępowania. Bojaźń ta nie unieszczęśliwia człowieka, lecz przynosi mu szczęście. Czujny strażnik jest szczęśliwszy od żołnierza, który zasypia na posterunku. Człowiek, który przewiduje zło i ucieka od niego, jest szczęśliwszy od tego, który beztrosko podąża naprzód i zostaje zniszczony.

Bojaźń Boża jest spokojną łaską i prowadzi człowieka najlepszą drogą, o której napisano: „Nie będzie tam lwa i zwierz drapieżny nie będzie po niej chodził” (Iz 35,9a). Strach przed samym pojawieniem się zła ma w sobie moc oczyszczającą, która poprzez Ducha Świętego uzdalnia człowieka do zachowania niesplamionej przez świat szaty. Salomon spróbował zarówno światowości, jak i świętej bojaźni – w tej pierwszej znalazł marność, a w drugiej szczęście. Nie powtarzajmy jego prób, ale przyjmijmy jego wnioski.

“Klejnoty obietnic Bożych” C.H. Spurgeon, wyd. Świadome Chrześcijaństwo, Toruń 2015. Wykorzystano za zgodą wydawnictwa.

Udostępnij!
    Dołącz!
    Wpisz swój e-mail, aby co dwa tygodnie otrzymywać najnowsze materiały EWC.