Subskrybuj, aby otrzymywać codzienne rozważania na e-mail.
Wy teraz się smucicie, lecz znowu ujrzę was, i będzie się radowało serce wasze, a nikt nie odbierze wam radości waszej.
Ewangelia Jana 16,22
„Nikt nie odbierze wam radości waszej”, ponieważ twoja radość pochodzi z przebywania z Jezusem, a zmartwychwstanie Jezusa oznacza, że nigdy nie umrzesz; nigdy nie zostaniesz od Niego odcięty.
Tak więc dwie rzeczy muszą okazać się prawdą, jeśli twoja radość nigdy ma nie zostać ci odebrana. Jedną jest to, że źródło twojej radości trwa wiecznie, a drugą jest to, że ty trwasz wiecznie. Jeśli ty lub źródło twojej radości jest śmiertelne, radość zostanie ci odebrana.
I jakże wielu ludzi zadowala się tylko tym! Mówią: „Jedz, pij i wesel się, gdyż jutro pomrzemy, i to wszystko” (por. Ewangelia Łukasza 12,19). Jedzenie nie trwa wiecznie i ja nie trwam wiecznie. Więc korzystajmy z tego jak najwięcej, dopóki możemy. Co za tragedia!
Jeśli masz pokusę, aby myśleć w ten sposób, proszę, rozważ tak poważnie, jak tylko potrafisz, że jeśli twoja radość pochodzi z bycia z Jezusem, to „Nikt nie odbierze wam radości waszej” – ani w tym życiu, ani w przyszłym.
Ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła odebrać nam radości naszej w Jezusie Chrystusie, Panu naszym (Rzymian 8,38-39).
Radość z przebywania z Jezusem ciągnie się nierozerwalnie od teraz do wieczności. Nie została przerwana Jego śmiercią, i nie przerwie jej nasza śmierć.